poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Dzień 14


















Dzień 13

Dziś było trochę nam smutno, bo był ostatni dzień kolonii.
Ale mieliśmy jeszcze dużo atrakcji.
Byliśmy na plaży. Opalaliśmy się, kąpaliśmy.
Świeciło gorące słoneczko.
Potem był obiad. I była ryba.
Po obiedzie był rejs statkiem.
Fajnie było, trochę kołysało.
Kolacja.
Po kolacji poszliśmy na ostatni zachód słońca.
Żal nam wyjeżdżać do domu.
Były fajne kolonie.

Joanna Z.










Zakończenie dla wolontariuszy.

W czwartkowy wieczór kadra pedagogiczna miała swoje pożegnanie.
Opiekunowie w podziękowaniu za opiekę nad młodzieżą dostali od stowarzyszenia pakiet książek od "Bardziej Kochanych", kosmetyki oraz pamiątkową torbę.
Serdecznie dziękujemy za tą przysłowiową "Pomocną Dłoń".



Dzień 12

Było śniadanie.
Poszliśmy potem na plażę.
Kąpaliśmy się w morzu.
Była ratowniczka pani Karolina.
Było zimne morze i świeciło gorące słońce.
Potem mieliśmy czas wolny.
Poszliśmy na miasto na lody i gofry, a potem znowu na plażę.
Wieczorem było zakończenie kolonii.
Były statuetki. Dostaliśmy Oscary. Były dyplomy.
Przemawialiśmy i dziękowaliśmy.
Było przedstawienie wolontariuszy - Smerfy.
Wszyscy opiekunowie grali role, a pani Aldoneczka czytała bajkę.
Panie też tańczyły dla nas zumbę.
Fajnie było.






środa, 5 sierpnia 2015

Dzień 11

Śniadanie było, a potem plaża.
Nie opalaliśmy się, bo nie było słońca, ale był tor przeszkód i przeciąganie liny.
Potem opiekunowie przeciągali linę.
Dziś ubieraliśmy się na czarno i zrobiliśmy sobie zdjęcie.
Po obiedzie tańczyliśmy zumbę z panem na ekranie, panią Agnieszką i paniami opiekunkami.
Był czas wolny. Byliśmy na mieście.
Wesoło było.
Na boisku mieliśmy konkurs z jajkami. Były dwie drużyny i która szybciej.
Jajka spadały i była jajecznica.
Dużo śmiechu było.
Opiekunowie też biegli z łyżkami z jajkiem.
Po kolacji było ognisko.
Pan Marcel śpiewał piosenki i grał na gitarze.
Tańczyliśmy przy ognisku.
Poszliśmy się umyć i spać.

















wtorek, 4 sierpnia 2015

Dzień 10

Wstaliśmy i poszliśmy na śniadanie.
Stał już autokar.
Była wycieczka do Łeby.
Tam był Park Labirynt.
Były dwie panie w płaszczach.
Podzieliliśmy się na grupy. Były Rowy, Śpiochy, Gryfindor.
Chodziliśmy w labiryncie i odpowiadaliśmy na pytania o Harrym Poterze.
Potem był czas wolny, byliśmy na pizzy, lodach, gofrach.