poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Dzień 12

Było śniadanie.
Poszliśmy potem na plażę.
Kąpaliśmy się w morzu.
Była ratowniczka pani Karolina.
Było zimne morze i świeciło gorące słońce.
Potem mieliśmy czas wolny.
Poszliśmy na miasto na lody i gofry, a potem znowu na plażę.
Wieczorem było zakończenie kolonii.
Były statuetki. Dostaliśmy Oscary. Były dyplomy.
Przemawialiśmy i dziękowaliśmy.
Było przedstawienie wolontariuszy - Smerfy.
Wszyscy opiekunowie grali role, a pani Aldoneczka czytała bajkę.
Panie też tańczyły dla nas zumbę.
Fajnie było.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz